Niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę, że podczas tak przyziemnej czynności jaką jest branie porannego prysznica możemy przyczynić się do marnowania mniejszej ilości wody pitnej. Nie, nie chodzi mi o zakręcanie wody podczas mydlenia ciała, lecz o decyzję, podejmowaną podczas urządzania łazienki- mianowicie o dobór odpowiedniej armatury. Większość z nas ma w domy najpopularniejszy model armatury prysznicowej, czyli tzw. słuchawkę. Podjęta przez nas dawno temu( jak się okaże niezbyt ekologiczna) decyzja ma jedną podstawową wadę- zużywamy podczas jej użytkowania bardzo dużo wody. Co więc oprócz zmniejszonej (nawet do 60%) ilości zużywanej wody, ma nam do zaoferowania deszczownica? Otóż, każdy kto był kiedyś w SPA wie, dlaczego udanie się w nim pod prysznic jest jedną z najprzyjemniejszych czynności- oczywiście obok świadzczonych tam usług. Tak, deszczownica- jak sama nazwa wskazuje, wytwarza strumień wody o zbliżonym do naturalnego opadu atmosferycznego kształcie. images   Prysznic brany w strumieniach deszczu jest czymś bardzo odprężającym, a świadomość tego, że podczas korzystania z naszej domowej namiastki SPA nie obciążamy dodatkowo naszej planety, tylko to odprężenie pogłębia- dlatego wszystkim świadomym ekologicznie polecam ten typ armatury prysznicowej.